W dzisiejszym wpisie postanowiłem pokazać Wam analizę piątkowego meczu, który był hitem 16 kolejki PlusLigi. Chodzi oczywiście o spotkanie Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skry Bełchatów, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy, ale potrzebowali do tego tie-breaka, co jest novum w tym sezonie.
Analiza raportu meczowego
Sam raport meczowy jest w stanie powiedzieć nam wiele o tym, jak wyglądał ten mecz. W małych punktach wygrała ZAKSA stosunkiem 113 do 96 wygranych akcji. To dość zaskakujące, bo mecz wydawał się dość wyrównany. Te punkty to zasługa trzeciego seta i wyniku 25-13. Przyglądając się kolejnym parametrom widzimy, że gospodarze zdobyli 11 punktów serwisem, a goście tylko 4, popełniając przy tym kolejno 18 i 17 błędów zagrywki.
Przyjęcie obu drużyn było wręcz identyczne i zatrzymało się na 47%, z czego 24% stanowiło perfekcyjne. Najwieksza różnica, która przełożyła się na punkty to atak. Tutaj ZAKSA miała 41% efektywności, a Bełchatów dziesięć procent mniej. Ta różnica najbardziej widoczna była w kontrataku, gdzie Ci pierwsi mieli 44% efektywności, a drudzy tylko 13%.
Ponadto ciekawostką jest, że najlepszym ustawieniem ZAKSY było trzecie, w którym ich ratio punktowe wyniosło aż +15. Więcej o ustawieniach znajdziesz w tej pozycji.

Rozkład punktów
Warto przyjrzeć się także rozkładowi punktów zdobytych przez obie drużyny. Poniższy wykres pokazuje porównanie procent zdobytych punktów w danych elementach. ZAKSA, co pisałem już na początku, zdobyła 113 punktów. 62% z nich dzięki swoim skutecznym atakom, 10% to asy serwisowe, a 9% spełnione bloki. 21% to zasługa błędów graczy z Bełchatowa.
Analogicznie, SKRA zdobywając 96 punktów, zrobiła to w 56% dzięki atakowi, 5% to skuteczne zagrywki, a 9% to zablokowane bloki rywala. Tutaj widzimy, że 33% swoich punktów zdobyli dzięki błędom rywali. Analizując mecze tegorocznej edycji PlusLigi, śmiem twierdzić, że około 30% zdobyczy punktowych każdej drużyny to błędy rywali. Nie mam jednak rozeznania całej ligi, ponieważ jeszcze nie zdobyłem się na takie głębsze analizy.
Procent zdobytych punktów z podziałem na elementy
Analiza ataku
Przejdźmy zatem do najciekawszego elementu siatkarskiego, jakim jest atak. Dane na poniższym wykresie to procenty osiągnięte w konkretnych składowych ataku. O pierwszych dwóch współczynnikach pisałem już wyżej. W ilości punktowych ataków prowadzi ZAKSA stosunkiem 56% do 45%. W efektywności podobnie to wygląda (42% do 31%). Pośród tych analiz ataku Bełchatów prowadzi tylko w jednej, ale jakże zaskakującej. Chodzi o atak po dobrym przyjęciu. Tutaj gospodarze mieli 44%, a goście 52%.
W fazie przyjęcia zwracamy uwagę głównie na procent wygranych akcji. Po swoim przyjęciu, ZAKSA wygrała 63% akcji, a Bełchatowianie po zagrywce ZAKSY 63%. Dopełnieniem tych procentów jest oczywiście ilość zdobytych punktów przy własnej zagrywce. Zaksa po serwisie wygrała 37% akcji. Gdy stroną zagrywającą byli Bełchatowianie, to zwyciężyli w 26% wymian.
Zagrywka z wyskoku
Przyjrzymy się jeszcze jak zagrywały obie drużyny. Znaki # na boisku oznaczają asy serwisowe, natomiast / to miejsca, w których przyjmowano na stronę zagrywającego. Widać gołym okiem, że to jednak ZAKSA jako drużyna zagrywa w szersze pole boiska. Bełchatowianie dużo więcej zagrywek posyłali w szóstą strefę, czyli środek boiska. Zwycięzcy zagrali 88 tego rodzaju serwisów osiągając efektywność na poziomie 8%, a przegrani mieli 62 zagrywki z efektywnością 10%.
Zagrywka typu float
Przy zagrywce szybującej zawsze asów jest znacznie mniej. Dlatego dodałem również plusy, które oznaczają zagrywki odrzucające przeciwnika od siatki. Floatów wykonano kolejno 23 i 26, a efektywności osiągnęły poziom 22 i 31 procent.
Dystrybucja po dobrym przyjęciu
Na koniec jeszcze porównanie „mózgów” obu drużyn, czyli rozgrywających. Na początek Ben Toniutti i Grzegorz Łomacz po dobrym przyjęciu.
Ciekawe jest to, że Grzesiek Łomacz najwięcej piłek posyłał na lewe skrzydło, czyli głównie do Ebadipoura i Katiča. Oni razem na lewym osiągnęli 61% skuteczności oraz 50% efektywności. Jednak Grzesiek zagrał tylko 20% swoich piłek do środkowych, którzy byli najefektywniejszym punktem swojego zespołu.
Ben Toniutti grał znacznie bardziej wyrównanie i to jest właśnie jego siła w tym meczu. Ponadto warto zwrócić uwagę, że zagrał łącznie 15 razy środkiem siatki (9 ze środkowymi i 6 pipe). To stanowi 42% i jest najwyższym współczynnikiem.
Dystrybucja w kontrze
Podobna sytuacja miała miejsce w kontrataku. Tutaj znowu u Bena było dość zbalansowane. Oczywiście mamy względnie mało piłek. U Grześka spośród 14 piłek widzimy aż 8 na lewe skrzydło (znowu), a to daje nam aż 57% z całości. To już zapewne była interesująca informacja dla kędzierzyńskich środkowych.
Ciekawostka
I jeszcze jako ciekawostka ostatnia grafika. Oto analiza kierunków ataków obu atakujących. Chodzi o wystawione szybkie piłki na prawe skrzydło, na drugą linię. Po stronie Zaksy na obrazku widzimy 11 ataków, a w Skrze 15. Efektywność to kolejno 45 i 13 procent. Łukasz Kaczmarek punktował wyłącznie po przekątnej i jest to ewidentnie jego ulubiony kierunek ataku. W przypadku Bartosza Filipiaka wydaje się, że jest bardziej wszechstronny, bo miał zarówno ataki po prostej, jak i do ciasnego skosu. Faktem jest jednak, że popełnia więcej błędów i mniej punktuje.
Podobają Ci się ta analiza meczu? Daj mi o tym znać w komentarzu. Jeśli chciałbyś także zobaczyć coś bardziej szczegółowego, to również daj mi znać! Masz jakieś pomysły na kolejne tematy?
Interesująca jest analiza gry rozgrywających. Jakie elementy są brane pod uwagę podczas analizy? W zależności od czego jest ona wykonywana: przyjęcie ze stref czy może rodzaj piłek dogrywanych? Czy warto brać pod uwagę wszytkie mecze drużyny przeciwnej i wyniki na dużym prowadzeniu?
I masa innych czynników, których nie wymieniłem.
Może w tym temacie następny wpis? 🙂
Świetny pomysł!
Zajmę się tym w jednym z najbliższych wpisów 🙂
Super, dziękuję bardzo.
Witaj,
Czarna pracę wykonują libero (wiem bo sam grałem na tej pozycji w kędzierzynie :))
Można porównać ile boiska ma Paweł w przyjęciu w porównaniu np. do Kacpra? Ile kontr Paweł wyciąga? Co sprawia libero więcej problemów Float czy z zagrywka z wyskoku?
Jak podbijane są kiwki. Do której strefy libero wystawia na kontrze gdy brak rozgrywającego.
Sam bym chętnie zajął się takimi statystykami 🙂
Pozdrawiam
Bartek