Porównanie góry i dołu tabeli

Pierwsza runda PlusLigi już prawie została zakończona. Prawie, bo ZAKSA ma jeszcze jeden mecz zaległy ale nie zmieni on niczego w wynikach tego co przygotowałem. Jak co sezon po zakończeniu pierwszej rundy dość dogłębnie przygotowuję analizy zespołów. W tym wpisie przedstawię Wam porównanie góry i dołu tabeli, czyli statystyki zagrywki i przyjęcia obu zespołów. Na samym końcu zwrócę też uwagę na wniosek, który wypływa z tych dwóch elementów. W poniższych wykresach porównałem pierwsze trzy zespoły PlusLigi z ostatnimi trzema.

Porównanie góry i dołu tabeli – Zagrywka

Powyższy wykres przedstawia ile procent akcji zostało wygranych po określonym typie zagrywki. I tak:

• Zagrywka → suma wszystkich rodzajów zagrywek,
• Zagrywka / → jest to zagrywka, po której piłka bez ataku strony przyjmującej wróciła do strony zagrywającej,
• Zagrywka + → jest to rodzaj zagrywki, który powoduje negatywne przyjęcie. Zazwyczaj wtedy zostaje jedna lub dwie opcje do ataku i łatwiej jest ustawić skuteczny blok i/lub wykonać kontratak,
• Zagrywka ! → przyjęta zostaje w okolice trzeciego metra,
• Zagrywka – → przyjęta pozytywnie. Wtedy przyjmujący mają wszystkie opcje w ataku dostępne.

Nieco więcej na ten temat możecie przeczytać we wpisie dotyczącym oceny przyjęcia. Z powyższego wykresu wynika, że w każdym elemencie różnice są na korzyść najlepszych trzech drużyn. Już pierwsze dwa słupki pokazują nam, że po jakiejkolwiek zagrywce najlepsze drużyny zdobywają 33% punktu, a najsłabsze 29%. To są tylko 4% różnicy.

Największa różnica, bo aż 9% stanowi tzw. zagrywka slash, po której piłka wraca na stronę zagrywających. To moim zdaniem jest przewaga taktyczna, ale również przewaga indywidualnych zawodników.

Przyjęcie

Drugim elementem, jaki chciałem w tym wpisie poruszyć jest przyjęcie. 

Na powyższym wykresie widoczna jest suma wszystkich rodzajów zagrywek. Efektywnością przyjęcia nazywam różnicę pomiędzy dobrym przyjęciem, a błędami. W tym wypadku do błędów zaliczam zarówno bezpośrednie błędy, jak również przyjęcie na drugą stronę. Dlaczego?  Bo jak widać na poprzednim wykresie, takie przyjęcie w ponad 80% stanowi punkt dla drużyny zagrywającej.

Najlepsze drużyny mają aż o 5% wyższą efektywność niż te najsłabsze.

Przyjęcie floata

Z powyższego wykresu możemy wywnioskować właściwie jedną rzecz. Zaczynając od końca, ilość błędów obu grup zespołów jest porównywalna. Najlepsi popełnili 5%, a najsłabsi 6%. Różnicą są jednak wyniki przy dobrym przyjęciu. Najlepsi mają 64% pozytywnego dogrania, a najsłabsi 59%. Wciąż nie są to ogromne różnice, jednak 5% to już jest wymierny wynik. Efektywność, czyli różnica dobrego przyjęcia i błędów jest moim zdaniem jednym z lepszych wskaźników w każdym elemencie. Najlepsi w PlusLidze są lepsi o niemal 7% w stosunku do najsłabszych.

Przyjęcie zagrywki z wyskoku

Analizując przyjęcie z wyskoku widać gołym okiem większą różnicę w błędach popełnionych przez obie grupy zespołów. Mniejsza różnica jest jednak w procentach dobrego przyjęcia. Finalnie różnica efektywności obu zespołów wynosi jednak wciąż około 6%.

Wyżej przedstawione dane stanowią proste podsumowanie pierwszej rundy PlusLigi. Chcę zaznaczyć jednak, że we wszystkich wykresach liczby zaokrąglane są do pełnych procentów, więc w przypadku efektywności, która jest składową kilku czynników błąd statystyczny może wynosić 1%. 

Najważniejszy i zapewne dość zaskakujący wniosek w porównaniu góry i dołu tabeli jest taki, że różnica pomiędzy najlepszymi i najsłabszymi zespołami naszej ligi jest naprawdę niewielka. W przypadku efektywności zagrywki wynosi tylko 4%, a w przyjęciu 5%. Jest to naprawdę niewiele i chyba dlatego właśnie kochamy ten sport. Realia są jednak nieubłagane i mimo, że wszyscy są tak blisko, to zwrócę uwagę, że najlepsza drużyna ligi wygrała dwanaście z trzynastu meczów i ma 33 punkty, a najsłabsza nie wygrała niczego, a na koncie ma tylko 7 punktów.