We wtorek miał miejsce mecz pomiędzy Jastrzębskim Węglem, a VERVĄ Warszawa. Był to jeden z ciekawszych meczów minionego okresu. Zakończył się zwycięstwem gości, ale dopiero w piątym secie. Mieliśmy do czynienia z niezwykle rzadkim przypadkiem, kiedy to przegrywając 0-2, drużyna wygrała trzy kolejne sety. W dalszej części przedstawię kilka podstawowych analiz podsumowujących mecz i jednocześnie porównujących obie drużyny. Wszystko, co znajduje się poniżej to analiza meczu stworzona na bazie pracy statystyka Jastrzębskiego Węgla.

Do zrozumienia dzisiejszego wpisu potrzebna będzie wiedza o ocenie jakości przyjęcia oraz efektywności każdego elementu. Pisałem już na ten temat i możesz o tym przeczytać tu i jeszcze tu.

Raport meczowy

 

Na pierwszy rzut niech pójdzie wstępna analiza raportu meczowego.

Już na pierwszy rzut oka widzimy, że na zagrywce radzili sobie lepiej Jastrzębianie. Zdobyli 10 asów popełniając 22 błędy, podczas gdy Warszawa zdobyła tylko 3 punkty i tylko 12 błędów. Tym samym gospodarze potrzebowali na 1 asa 2,2 błędu, a goście czterech błędów. Jastrzębianie mieli też nieznacznie lepsze przyjęcie (60% do 56%). Nie przełożyło się to na atak, w którym o pięć punktów procentowych lepsi byli goście.

Patrząc na ostatnią część raportu meczowego zawsze zwracam uwagę, ile prób przypada na zdobycie punktu w fazie zagrywki i fazie przyjęcia. W obu sytuacjach drużyny były bardzo zbliżone, co odzwierciedla wynik tego spotkania. Po przyjęciu, Jastrzębianie potrzebowali 1,61 akcji na zdobycie punktu, a goście 1,55. Podczas break-pointu kolejno 4,95 oraz 5,1 zagrywki. To są dość wysokie liczby!

Wygrane akcje po własnej zagrywce

Powyższy wykres pokazuje nam odsetek wygranych akcji przypadający na jedną zagrywkę. Żółte słupki w tym arykule odzwierciadlają Jastrzębian, podczas gdy niebieskie to efekty gry siatkarzy ze stolicy. Po zagrywce typu float, gospodarze zdobywali średnio 33% punktów, a goście tylko 22%. Co ciekawe, po zagrywce z wyskoku te dane się odwracały. Jastrzębianie zdobywali tylko 25% punktów (potrzebowali dokładnie czterech serwisów, żeby zdobyć jeden punkt), a Warszawianie zdobyli 35% punktów (niecałe trzy na jeden punkt). Łącząc zagrywki float, wyskok i pozostałe, różnice między obiema drużynami malały do trzech procent. 27 do 30 na korzyść gości.

Wygrane akcje z podziałem na efekt zagrywki

Sprawdźmy teraz jak skuteczne były drużyny po konkretnych efektach swoich zagrywek. I tak po zagrywce, która bezpośrednio wracała na stronę zagrywającego (S/), gospodarze zdobyli 33% punktów (były 3 takie sytuacje, więc zdobyli jeden punkt). Goście pochwalić się mogą 100% skutecznością (5 akcji).

Po zagrywce +, czyli odrzucającej przeciwnika od siatki, Jastrzębie zdobyło 42% punktów, a Warszawa 60%. Takich akcji było kolejno 12 i 10. Zagrywki drużyny ze Śląska, które przyjmowane były w okolicach trzeciego metra dawały im tylko 9% zdobyczy punktowych (11 takich zagrywek), a u Warszawian 25% (20 sytuacji).

Najczęściej jednak przyjmowano zagrywki dobrze i w statystykach takie serwisy odzwierciedlamy efektem ’-’. Było ich kolejno 46 i 57. Słupki pokazują nam minimalną, bo jednoprocentową różnicę na korzyść gospodarzy.

Efektywnośc przyjęcia

Analiza meczu, to także skupienie się na przyjęciu zagrywki. Ślązacy mieli 52% efektywności, a mieszkańcy stolicy o dwanaście punktów procentowych mniej. Jednak znowu przyglądając się szczegółom, widzimy różnice. Przyjęcie floata to już domena Warszawian (6 procent przewagi). W przyjęciu zagrywek z wyskoku mają o 18 procent mniej niż rywale.

 

Efektywność ataku według efektu przyjęcia

 

Przechodząc do najważniejszego elementu siatkarskiego, czyli ataku, pozostaniemy częściowo w elemencie przyjęcia. Jak większość fanów siatkówki wie, mecze wygrywa się głównie atakiem. Jego skuteczność jest jednak podyktowana jakością przyjęcia. Wykres odzwierciedla efektywność ataku z podziałem na konkretne efekty przyjęcia. Różnice w ocenie takiego przyjęcia są często niedostrzegalne dla osób niezwiązanych zawodowo z siatkówką. Po idealnym przyjęciu lepiej radziła sobie Warszawa, ale już po dobrym Jastrzębie. Różnica w ataku u gospodarzy żadna, ale u gości to już 25%. Im dalej od siatki, tym bardziej rosła przewaga gości. Tak samo było w kontrze, której efektywność wyniosła 49%, a u gospodarzy 40%.

Typy ataków

W atakach quick, czyli szybkich piłkach na skrzydła, obie drużyny były niemalże identyczne. Efektywność wyniosła 42-43 procent. Ataki środkowych (1 tempo) to także niewielka przewaga, chociaż tym razem na korzyść Jastrzębia. Stosunek: 70% do 64. Przepaść jednak kryje się w atakach piłek wysokich. Tutaj gospodarze osiągneli marne 10% efektywności, ale goście, niesamowity wynik, 58%. To znacznie lepiej niż przy piłkach szybkich. Mimo, że to wysokie są dużo bardziej wymagające.

Pipe to już najmniejsza składowa ataków. Obie drużyny zaatakowały łącznie 11 piłek z szóstej strefy. Analiza meczu pokazuje także tutaj zbliżone efektywności.

Blok


Blok w analizie meczu jest jednym z trudniejszych elementów do analizy liczbowej. Moim zdaniem powyższy wykres dość dobrze obrazuje różnice grających drużyn. Niebieskie słupki w obu elementach są wyższa niż te gospodarzy. W blokach punktowych (B#), Jastrzębianie mieli 0,6 skutecznego bloku na set, a goście aż 2,6. Ważne, o ile nie wazniejsze są jednak bloki pozytywne (B+), po których można wyprowadzić kontratak. Tutaj te liczby miały się kolejno 1,2 do 1,6. Oczywiście to są niewielkie różnice, ale w skali całego spotkania to były dwa wybloki, po których można było wyprowadzić skuteczny (być może) kontratak.

Mecz pomiędzy VERVĄ a Jastrzębskim Węglem był jednym z tych, które w statystykach mają bardzo niewielkie oparcie. Analiza meczu pokazuje, że w najważniejszych elementach przewagi zmieniały się nie w całych elementach, ale dopiero na poziomie szczegółowym.

1 thought on “Jastrzębski Węgiel vs VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – analiza meczu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Name *