Witaj!
Minęło już kilka tygodni od zakończenia finałów PlusLigi, więc myślę, że wszyscy wystarczająco ochłonęliśmy, aby podjąć się merytorycznej analizy ubiegłego sezonu. Postanowiłem więc odpowiedzieć na nurtujące mnie pytanie – dlaczego Zaksa została mistrzem Polski? Wziąłem pod lupę tylko najlepsze cztery zespoły, czyli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, PGE Skra Bełchatów, Jastrzębski Węgiel oraz Asseco Resovia Rzeszów. Analizy pochodzą wyłącznie z czterech ostatnich meczów każdego zespołu, czyli z fazy play-off. Pod artykułem znajdziecie również odnośniki do statystyk każdego klubu, według których tworzyłem wszystkie wykresy! Przed Wami analiza najlepszej czwórki PlusLigi 2017. Zapraszam!
ZAGRYWKA
Na początek zajmijmy się zagrywką, czyli tym od czego zaczyna się każda akcja. Zagrywka jest elementem w którym przeciwnik nie jest w stanie bezpośrednio przeszkodzić, a jej dobre wykonanie może przynieść dużo korzyści zagrywającemu. Najogólniejszym parametrem, który możemy wziąć pod uwagę jest efektywność. Na nasze potrzeby jest to suma zagrywek asowych A# (bezpośredni punkt), odrzucających przeciwnika od siatki A+ (przyjętych poza trzeci metr boiska), oraz zagrywek, które wróciły na stronę zakrywającego bez wykonania ataku A/. Od sumy tych trzech efektów zagrywki odejmuje się zagrywki zepsute A=. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na tematy zagrywki to zapraszam do artykułu, który napisałem na jej temat dawno, dawno temu. Znajduje się TUTAJ. Poniżej wstawiłem wykres z którego wynika, że pierwsze dwie drużyny PlusLigi wykazały się najefektywniejszą zagrywką. Co ciekawe zespół z Jastrzębia wykazał się odrobinę słabszą zagrywka niż czwarta Asseco Resovia Rzeszów. Ta różnica wynika częściowo z większej ilości błędów (1%) oraz mniejszego procentu zagrywek odrzucających przeciwnika od siatki. Najczytelniejszym wnioskiem z całego wykresu, który możemy wynieść jest zwiększająca się ilość błędów zagrywki wraz z kolejnymi miejscami podium.

PRZYJĘCIE
Drugim elementem, który występuje w akcji jest przyjęcie. Jakiś czas temu napisałem już kilka zdań na ten temat. Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć więcej w jaki sposób my- statystycy oceniamy przyjęcia to zapraszam do TEGO ARTYKUŁU. Poniżej umieściłem porównanie efektywności analizowanych drużyn.
Efektywność przyjęcia jest niczym innym jak sumą dobrego (R+) i bardzo dobrego przyjęcia (R#), od którego odejmujemy błędy przyjęcia (R=) i piłki z których nie zdołano wyprowadzić ataku (R/). Wracając do tematu – nie ukrywam, że gdy zobaczyłem powyższe dane, to dość mocno się zdziwiłem. Wszystko dlatego, że w marcu, gdy robiłem ostatnie porównanie najlepszych drużyn wyglądało to zupełnie inaczej. Bełchatów był najsłabiej przyjmującą drużyną. Postanowiłem więc podzielić przyjęcie na dwa typy:
- przyjęcie floata,
- przyjęcie zagrywki z wyskoku
Przyjęcie zagrywki float
Efektywność przyjęcia floata wskazuje, że najlepiej przyjmowała go Asseco Resovia Rzeszów (która zajęła 4 miejsce w PlusLidze), drugą drużyną była PGE Skra Bełchatów (2 miejsce w PlusLidze), następnie zwycięzca – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i na samym końcu z bardzo dużą różnicą do poprzednich – Jastrzębski Węgiel. Asseco Resovia Rzeszów poprawiła sobie więc ogólne statystyki dzięki przyjęciu zagrywki float. Jeżeli chodzi o drużynę z Bełchatowa, to przyjęli mniej pozytywnych zagrywek, jednak popełnili najmniej błędów w przyjęciu! U Jastrzębian sprawa wygląda bardzo prosto: popełnili aż 13% błędów, a ich przyjęcie pozytywne zatrzymało się na poziomie 39%.
Przyjęcie zagrywki z wyskoku

Po analizie tych zagrywki i przyjęcia wynika tylko jeden twardy wniosek, który łączy się bezpośrednio z końcowymi miejscami w PlusLidze: im drużyna popełniła więcej błędów zagrywki – tym niższe miejsce zajęła w ostatecznej kwalifikacji. Tutaj możecie pobrać proste analizy na podstawie których stworzyłem wszystkie diagramy i wykresy. Niebawem opublikuję analizy kolejnych elementów!