Analiza meczów – jak różni się na żywo i w telewizji?

W tym wpisie chciałem poruszyć temat, który od kilku miesięcy odkrywam bardziej niż wcześniej. Szczególnie w aktualnej pracy jako skaut siatkarski. Moim zadaniem jest wyszukiwanie i analizowanie ciekawych zawodników. W tym samym czasie odbywa się mnóstwo imprez siatkarskich i równolegle rozgrywanych jest bardzo wiele meczów.

Istnieją trzy możliwości oglądania meczów siatkarskich: na żywo, w telewizji, a trzeci sposób dostępny właściwie tylko dla osób ze środowiska siatkarskiego, to oglądanie meczów, które nagrywają statystycy drużyn.

Mecze oglądane na żywo

Mecze oglądane na żywo to najlepsze źródło wiedzy, choć także najbardziej czasochłonne. Dlaczego? Bo bardzo dużo czasu należy poświęcić na dojazd. Ponadto mecze, które trwają 2 godziny, w praktyce odbijania piłki jest około 45 minut. Bardzo wiele czasu zajmują przerwy między setami, akcjami, przerwy na żądanie trenerów, challenge akcji i wszelkie inne kilkusekundowe przerwy, które składają cały czas się sumują. Mimo wszystko takie mecze dają nam najszerszy wgląd w analizę. W meczach na żywo jak nigdzie indziej widać emocje i reakcje zawodników w danych sytuacjach. Bardzo klarownie widać jak zachowują się po wygranych, a jak po przegranych akcjach. Minusem jest jednak to, że nie można zobaczyć akcji w zwolnionym tempie, ani cofnąć czasu i gdy czegoś nie dostrzeżemy, musimy to zweryfikować na nagranym wideo.

Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i mecze oglądane na żywo stanowią najmniejszy odsetek wszystkich analizowanych spotkań.

Analiza meczów oglądanych w telewizji

Drugie źródło, którego używam nieco więcej to mecze oglądane w telewizji. Tak wiele jest transmitowanych w telewizji, że właściwie całe dnie można spędzać na oglądaniu i to na dodatek można mieć dostęp do wielu meczów reprezentacyjnych, lig polski oraz zagranicznych. Plusem takich akcji są powtórzenia w zwolnionym tempie. Po akcjach, możemy zobaczyć najważniejsze momenty w zwolnionym tempie. Dzięki temu widoczny jest nabieg do ataku, ruch ręką, przemieszczanie w bloku, sposób wykonania zagrywki, itd. To są bardzo istotne detale, których jednak oglądając na żywo nie będziemy pewni, a z kamer statystyków taka jakość i zbliżenia nie są dostępne.

Mecze oglądane w programach dla statystyków

Trzecim, lecz najważniejszym źródłem do analizowania są mecze, które oglądam w programach dla statystyków. Największym plusem tego rozwiązania jest to, że mecz, który trwał 2 godziny mogę obejrzeć w pół godziny. Pomijam wszystkie nieistotne dla mnie aspekty, mogę wybrać konkretnego zawodnika do obejrzenia lub wybrane elementy i założyć sobie bardzo wiele filtrów. Największym minusem takiego oglądania meczów jest to, że nie widać emocji wyrażanych na twarzach zawodników. Nie widać także tego jak wygląda komunikacja przy ławce trenerskiej podczas przerw i jakie są reakcje. Widać jedynie ogólną mowę ciała, która czasami daje więcej pytań niż odpowiedzi.

A jak wygląda analiza meczów w praktyce? Meczów telewizyjnych można obejrzeć około 4 dziennie. Przy dobrych wiatrach i wynikach. Jeśli chodzi o mecze oglądane w programach do statystyk mogę oglądać nawet 10 dziennie przy zachowaniu pełnej koncentracji i osiągając maksimum, tego co można z nich wyciągnąć.